Choinka - czy w święta możliwy jest kompromis między tradycją a ekologią?

Czym jest dla nas drzewko świąteczne?

 

Dom, spotkanie z rodziną, pierogi, kolędy… Czy jesteśmy religijni, czy nie, Boże Narodzenie kojarzy się nam wszystkim podobnie. Wyczekujemy Pierwszej Gwiazdki, prezentów, które znajdują się nigdzie indziej, tylko pod choinką. Im większą, im bardziej kolorową, bogato zdobioną, tym lepiej.
W rzeczywistości choinka nie zawsze była związana z chrześcijaństwem. Od zamierzchłych czasów ludzie czcili drzewa widząc w nich symbol siły, życia i płodności. W północnej Europie przystrajanie jodły, tak samo jak dawanie prezentów, czy wieszanie jemioły i ostrokrzewu, było nieodłączną częścią pogańskich obchodów przesilenia zimowego. Na potrzeby chrystianizacji tradycja ta została przystosowana do historii narodzin Jezusa z Nazaretu i rozwija się do dziś, stanowiąc radosne usprawiedliwienie i siłę napędową grudniowego konsumpcjonizmu.

 

Żywa czy sztuczna? – oto jest pytanie!

 

Na chwilę przed świętami, w obliczu wzrastającej świadomości ekologicznej niektórzy zadadzą sobie pytanie: “Kupić, czy nie kupić?”. Większość jednak stanie przed wyborem: “Żywa, czy sztuczna?”. Dla tych, którym trudno zerwać z wielowiekową tradycją i jeszcze trudniej zdecydować jakie drzewko wybrać, przedstawiamy wady i zalety obu rozwiązań:

Zalety kupna choinki żywej:
  • Cieszy nie tylko zmysł wzroku, ale i powonienia, swoim naturalnym leśnym zapachem stwarzając niepowtarzalny świąteczny klimat
  • Kupiona w doniczce może jeszcze pożyć jeśli zasadzimy ją na działce
  • Cięta jest w 100% biodegradowalna
  • Zanim stanie się świątecznym symbolem, jak każde drzewo pochłania CO₂ (ok 25 kg w ciągu 10 lat)

 

Wady zakupu żywego drzewka:
  • Każdorazowo generuje duży wydatek
  • Istnieje ryzyko, że posadzone drzewko się nie przyjmie (jeśli zbyt długo stało w domowych, ciepłych warunkach, miało uszkodzony system korzeniowy, lub za ciasną doniczkę)
  • Gubiąc igły zaśmieca wysprzątane mieszkanie
  • Po świętach musimy je zutylizować – najlepiej oddać do recyklingu, czy na kompost. Spalenie, lub wyrzucanie na śmietnik niesie szkodę dla środowiska
  • W czasie produkcji choinki ok. 3,1 kg gazów cieplarnianych zostaje wyemitowanych do atmosfery
  • Kupując żywe drzewko przyczyniamy się do, i tak już nadmiernej, wycinki drzew, a co za tym idzie deforestacji i wzrostu stężenia pyłów zawieszonych w powietrzu
Zalety kupna sztucznej choinki:
  • Jest łatwa w obsłudze, nie kłuje, nie potrzebuje podlewania i nie opadają jej igły
  • Jeśli nie lubimy zmian i częstych zakupów, sztuczne drzewko może posłużyć nam przez wiele lat
  • W przypadku wieloletniego użytkowania, jednorazowy, nawet duży wydatek szybko się zwraca

 

Wady sztucznego drzewka świątecznego:
  • Wytworzenie jednej choinki to emisja ok. 8,1 kg gazów cieplarnianych 
  • Produkcja z materiałów skrajnie szkodliwych dla środowiska (PCV) i naruszających nieodnawialne źródła gazu i ropy naftowej
  • Brak możliwości recyklingu
  • Kilkusetletni proces rozkładu czy spalenie przyczyniają się do zatruwania otoczenia toksynami
  • Przez większą część roku potrzebujemy miejsca na przechowywanie sztucznego drzewka
  • Trzymane na strychu lub w piwnicy może być przyczyną alergii ze względu na kurz i pleśnie

Choinkowy złoty środek

 

W okresie przedświątecznym media spierają się o to, który wybór jest bardziej eko. Biorąc pod uwagę wymienione wyżej argumenty trudno o jednoznaczną, racjonalną odpowiedź. Z pomocą przychodzą nowatorskie rozwiązania takie jak możliwość wypożyczenia drzewka tylko na czas świąt. Jak bogata jest oferta dowiemy się wpisując w wyszukiwarce: “wypożyczalnia choinek”.

A może powróćmy do korzeni i wieszajmy pod sufitem tzw. podłaźniczkę, czyli stroik z odciętych gałązek jodły lub świerku? Tak Polacy zdobili swoje domy jeszcze w XX wieku, nie ścinając drzew i nie wykorzystując plastiku. Efekt ten sam, a o ile ekologiczniej!

 

Z nadchodzącym Bożym Narodzeniem życzymy Państwu odnalezienia własnego złotego środka na połączenie tradycji z ekologią.

 

 

Julia Starościc