Elektrośmieci - problem rozwijającego się świata - Polska vs. Argentyna

Elektrośmieci (inaczej ZSEE, czyli zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny) to wszystkie popsute, niepotrzebne i już nieużywane urządzenia elektryczne bądź elektroniczne, które działały na prąd lub na baterie. Są to między innymi zepsute telefony komórkowe, komputery, tablety, laptopy, zabawki i gadżety elektroniczne, ale także stare lodówki, zmywarki, pralki, urządzenia AGD, zużyte LEDy i świetlówki.

Z jednej strony cieszymy się z rozwoju technicznego i technologicznego, i wszelkie nowinki witamy aplauzem. Jednak rozwój w tej, jak i w każdej innej dziedzinie, pociąga za sobą konsekwencje. W tym wypadku cienie z wielką mocą przysłaniają jaskrawość blasków.  Zagrożenia, jakie niesie ze sobą masowe wytwarzanie sprzętu elektrycznego i elektronicznego oraz późniejsze nieumiejętne gospodarowanie jego pozostałościami możemy poznać na przykładzie Argentyny. Debora Slotnisky, dziennikarka argentyńskiej gazety codziennej La Nación, powołując się na sprawozdanie Greenpeace, trafnie opisuje problem elektrośmieci, z którym zmaga się ten kraj. Pozwolę sobie przytoczyć skróconą wersję artykułu.

ELEKTROŚMIECI - Débora Slotnisky

W swoim marcowym sprawozdaniu „Wydobycie i odpady elektroniczne” Greenpeace Argentina szacuje, że 50% odpadów elektrycznych i elektronicznych jest porzucanych w domach i biurach, 40% jest zakopywanych lub składowanych na wysypiskach, a tylko 10% jest przetwarzanych jako odpady. Jeśli doda się do tego lodówki, mikrofale, telewizory i wideo, ocenia się, że Argentyńczycy pozbywają się rocznie około 6 kg tego typu sprzętu na mieszkańca. „Oprócz wysokiego źródła zanieczyszczeń stanowi to marnotrawstwo zasobów, które można by odzyskać”, zaznacza dokument.

Zważywszy na skalę problemu, Greenpeace propaguje wprowadzenie krajowej ustawy o gospodarowaniu zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym, która według Consuelo Bilbao, koordynatora Greenpeace w Argentynie, „zobowiązałaby przedsiębiorców do wzięcia odpowiedzialności za odpady pochodzące z ich własnych produktów”. Ponadto, przewidywałaby ona utworzenie systemu zarządzania odpadami elektronicznymi, który umożliwiałby konsumentom bezpieczne usuwanie sprzętu po zakończeniu jego okresu użytkowania.

Mimo, iż przyszłość prawa promowanego przez Greenpeace jest w trakcie rozstrzygania, powinniśmy wiedzieć, że wiele z wyrzucanych urządzeń może być użytych ponownie, poddanych renowacji lub recyklingowi. Te Reciclo (Recyklinguję Cię) to organizacja, która odbiera produkty elektroniczne  bezpośrednio z domów, usuwa te, które znajduje porzucone na ulicy, z zamiarem ich naprawy, a następnie sprzedaży po bardzo niskich cenach. „Szczególnie nalegamy, na pracę od drzwi do drzwi, bezpłatnie, ponieważ ani firmom, ani osobom prywatnym nie chce się przenosić tego sprzętu z jednego miejsca do drugiego”, wyjaśnia Ravettini, członek projektu.

Fundacja Equidad (Równość) to kolejna organizacja pozarządowa, która przyjmuje darowizny w postaci wszelkiego rodzaju sprzętu, niezależnie od jego modelu i stanu. W swoim warsztacie recyklingowym odpady te przekształca w komputery gotowe do przekazania szkołom publicznym w całym kraju. Warsztaty te kształcą również, w zakresie technologicznego przetwarzania odpadów, osoby wykluczone z rynku pracy.

Wśród najczęściej używanych urządzeń elektronicznych, telefony komórkowe mają najwyższy wskaźnik odzysku: ponad 90% materiału użytego do stworzenia telefonu komórkowego można poddać recyklingowi. Istnieją już operatorzy, którzy zbierają baterie, jeden z najbardziej zanieczyszczających elementów. Na przykład, Personal odbiera zużyte baterie w swoich agencjach i klasyfikuje je jako wielokrotnego użytku i nienadające się do ponownego użycia. Ponadto firma ta organizuje imprezy, podczas których za każdą otrzymaną baterię daje prezent niespodziankę.

Szacuje się, że urządzenia technologiczne składają się w 25% z komponentów wielokrotnego użytku, w 72% z komponentów nadających się do recyklingu i w 3% z elementów toksycznych. Porzucone byle gdzie komputery, telefony komórkowe, telewizory, pośród wielu innych przedmiotów codziennego użytku,mogą mieć lepsze przeznaczenie. Uwzględniając tylko trzy najcenniejsze metale obecne w telefonie komórkowym (złoto, srebro i miedź), jeśli weźmiemy pod uwagę, że rocznie w Argentynie wyrzuca się 10 milionów urządzeń, szacuje się, że w tym roku stracono 15 milionów dolarów.

(Na podstawie www.lanacion.com.ar. Argentyna

Tłumaczenie: Julia Starościc )

ELEKTROŚMIECI kiedyś i dziś

Powyższy tekst pochodzi z roku 2012. Do dziś Argentyna nie doczekała się ustanowienia konkretnego prawa dotyczącego elektrośmieci. Czytając ten artykuł zainteresowałam się stanowiskiem Polski w tej kwestii. Polska radzi sobie troszkę lepiej. Będąc członkiem Unii Europejskiej w 2005 r. dostosowaliśmy nasze przepisy do regulacji unijnych, które obligują nas do niewyrzucania do śmietnika produktów elektrycznych i elektronicznych, posiadających symbol przekreślonego kosza. Za niestosowanie się do tego przepisu grozi kara grzywny do 5000 zł. Ponadto przy zakupie nowego sprzętu stary możemy nieodpłatnie oddać w sklepie, a sprzedawca musi go przyjąć.

Regulacje to nie wszystko. Według raportu WWF z 2010 roku, straż graniczna zatrzymała nielegalny transport 18 ton zużytego sprzętu elektronicznego z Polski do Afryki i Azji. Z upływem czasu Polacy jednak zaczynają brać odpowiedzialność za swoje elektrośmieci i, jak pokazują statystyki, w 2017 roku Polska jest już na 7. miejscu pod względem ilości zbieranego ZSEE (Zużytego Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego). Przodują tu oczywiście państwa skandynawskie zbierając i później recyklingując nawet do 80%  masy sprzętu wprowadzonego na rynek. My pozostajemy przy wartości ok 50%.

Co dla nas najważniejsze w ostatnich latach pojawiły się polskie organizacje non profit, zajmujące się zbiórką, darmowym odbiorem i przetwarzaniem elektrośmieci. Informacje o najważniejszych z nich można znaleźć w internecie: elektrosmieci, elektroeko, ekon, elektroodpady. Pamiętajmy również, że zbiór elektrośmieci nie jest jedynie sprawą organizacji pozarządowych. Tę kwestię mamy już uregulowaną prawnie. W każdej gminie musi znajdować się miejsce specjalnie utworzone do odbioru odpadów komunalnych i wielkogabarytowych, w tym i elektrośmieci. Te miejsca to tzw. PSZOKi – czyli punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.

O czym musimy pamiętać?

Pamiętajmy, że warto skorzystać z możliwości bezpłatnego pozbywania się starych urządzeń i nie ma sensu ani zagracać sobie nimi domu, ani wyrzucać byle gdzie, narażając siebie na kary, a środowisko na zanieczyszczenia. Na zakończenie i jako potwierdzenie moich słów przytoczę 4 zasady postępowania z ZSEE opracowane przez organizację Elektrośmieci:

  1. Nie wyrzucaj elektrośmieci do śmietnika! To niebezpieczne dla środowiska i ludzi. Grozi za to kara do 5000 zł.
  2. Oddaj elektrośmieci w punkcie zbierania bądź skorzystaj z usługi bezpłatnego odbioru dużych elektrośmieci z domu.
  3. Nie chomikuj elektrośmieci. Wymień przestarzały sprzęt na nowy energooszczędny.
  4. Nie demontuj samodzielnie zużytego sprzętu – możesz w ten sposób uwolnić substancje, które zagrażają środowisku i Twojemu zdrowiu.